Więcej tematów
Osób na forum: 769
Wszystkich postów: 962185
Wszystkich tematów: 160999
Dołącz do nas na:
Dodaj swój temat
Więcej tematów
Więcej tematów
PotPlayer
~kuśka: Tnie wszystko jak brzytwa ! Nikt lepszego nie wymyślił i nie wymyśli ...
Directory List & Print
~AAA: To rzeczywiście bardzo dobry program, szczerze wart polecenia. Przy tak wysokiej ocenie być może niestosowne jest wspominać o innym, nieco l...
- Programów: 11971
- Istniejemy od: 8126 dni
Gates of Destiny
zobacz zrzuty ekranuKlon Diablo.
Czasem recenzent ma ciężki orzech do zgryzienia. Musi opisać produkcję, która absolutnie nic nie wnosi do jego życia, najchętniej skasowałby ją z dysku i o niej zapomniał. Niestety, nawet takie gry są ważne, wszak są podwalinami dla współczesnych tytułów. Z tego powodu, należy o nich pisać. Nawet jeśli nie ma się na to ochoty…
Dobra, postaram się być obiektywny. Omawiana dziś gra zwie się Gates of Destiny. Reprezentuje gatunek RPG, konkretniej hack&slash. Jest to niemiecki projekt, zatem język naszych zachodnich sąsiadów dominuje. Nie przeszkadza to jednak w poznaniu fabuły, bo wartości merytorycznej jest tu tyle, co kot napłakał. Ot, dowiadujemy się, że zło pokonało dobro i wypędziło je ze świata. My, jako prawi bohaterowie, musimy wydostać się z tej plugawej krainy i dotrzeć do tytułowych Bram Przeznaczenia. Po drodze plątać się będzie różnego rodzaju tałatajstwo, więc łatwo nie będzie.
Czy wspominałem już, że Gates of Destiny jest po prostu klonem Diablo? Nie? No to już wszystko wiecie. Produkcja oferuje dwie postacie do wyboru, amazonkę i paladyna. Różnią się oni statystykami i umiejętnościami, jednak zdecydowanie się na jedną z klas nie ma większego znaczenia. W praktyce obiema gra się podobnie. W trakcie naszej wędrówki, będziemy eksterminowali różnorakie monstra, które zapewnią nam punkty doświadczenia. Tym sposobem zdobywamy kolejne poziomy, a co za tym idzie, podwyższamy swoje statystyki. Przy okazji zaopatrzymy się w nowy ekwipunek, który pomoże w odpędzaniu potworów spod nóg. Ot, codzienność.
Chciałbym napisać coś pozytywnego o grafice, ale jest koszmarna. Już pierwsze Diablo budziło we mnie weselsze emocje, niż Gates of Destiny. Przykro się patrzy na sylwetki postaci, nie wspominając już nawet o napotkanych stworach. Nawet ogień nie wygląda, jakby miał nas poparzyć, a to oznacza totalną porażkę wizualną.
Czy polecam? Chyba jedynie z czystej ciekawości, już lepiej pograć w pierwszą część serii od Blizzarda.
Czasem recenzent ma ciężki orzech do zgryzienia. Musi opisać produkcję, która absolutnie nic nie wnosi do jego życia, najchętniej skasowałby ją z dysku i o niej zapomniał. Niestety, nawet takie gry są ważne, wszak są podwalinami dla współczesnych tytułów. Z tego powodu, należy o nich pisać. Nawet jeśli nie ma się na to ochoty…
Dobra, postaram się być obiektywny. Omawiana dziś gra zwie się Gates of Destiny. Reprezentuje gatunek RPG, konkretniej hack&slash. Jest to niemiecki projekt, zatem język naszych zachodnich sąsiadów dominuje. Nie przeszkadza to jednak w poznaniu fabuły, bo wartości merytorycznej jest tu tyle, co kot napłakał. Ot, dowiadujemy się, że zło pokonało dobro i wypędziło je ze świata. My, jako prawi bohaterowie, musimy wydostać się z tej plugawej krainy i dotrzeć do tytułowych Bram Przeznaczenia. Po drodze plątać się będzie różnego rodzaju tałatajstwo, więc łatwo nie będzie.
Czy wspominałem już, że Gates of Destiny jest po prostu klonem Diablo? Nie? No to już wszystko wiecie. Produkcja oferuje dwie postacie do wyboru, amazonkę i paladyna. Różnią się oni statystykami i umiejętnościami, jednak zdecydowanie się na jedną z klas nie ma większego znaczenia. W praktyce obiema gra się podobnie. W trakcie naszej wędrówki, będziemy eksterminowali różnorakie monstra, które zapewnią nam punkty doświadczenia. Tym sposobem zdobywamy kolejne poziomy, a co za tym idzie, podwyższamy swoje statystyki. Przy okazji zaopatrzymy się w nowy ekwipunek, który pomoże w odpędzaniu potworów spod nóg. Ot, codzienność.
Chciałbym napisać coś pozytywnego o grafice, ale jest koszmarna. Już pierwsze Diablo budziło we mnie weselsze emocje, niż Gates of Destiny. Przykro się patrzy na sylwetki postaci, nie wspominając już nawet o napotkanych stworach. Nawet ogień nie wygląda, jakby miał nas poparzyć, a to oznacza totalną porażkę wizualną.
Czy polecam? Chyba jedynie z czystej ciekawości, już lepiej pograć w pierwszą część serii od Blizzarda.
Wymagania!
• RAM: 32 MB
• CPU: 300 MHz
• GRAFIKA: 16 MB
• HDD: 8 MB
Producent: Nikolaus Gebhardt
Licencja: Freeware (darmowa) System Operacyjny: Windows 98/XP/Vista
Oceń program:
Ocena: 5 (1 głosów)
-/5
Ocena: 5 (1 głosów)
Strefa Download programu
Gates of Destiny
-
Gates of Destiny
Wersja stabilna0.74 MB | 2015-11-16
Ilość pobrań: 150 | W tym miesiącu: 7 | W poprzednim miesiącu: 9
Program Gates of Destiny dodało do ulubionych: 0 użytkowników
Aby dodać program do ulubionych zaloguj się lub załóż bezpłatne konto.
Aby dodać program do ulubionych zaloguj się lub załóż bezpłatne konto.
Udostępnij program Gates of Destiny
Skopiuj poniższy kod HTML i wklej na swoją stronę/bloga
Skopiuj poniższy kod BBCode i wklej na forum dyskusyjnym
Skopiuj poniższy kod HTML i wklej na swoją stronę/bloga
Skopiuj poniższy kod BBCode i wklej na forum dyskusyjnym
Powiadom mnie o nowych wersjach programu.
Powiadom mnie o nowych komentarzach do programu.
Powiadom redakcje o nowszej wersji programu.
Zgłoś błąd.
Zamknij
Zamknij
Zamknij
Powiadom mnie o nowych komentarzach do programu.
Powiadom redakcje o nowszej wersji programu.
Zgłoś błąd.
Powiadamiacz o nowych wersjach programu
Jeżeli chcesz być poinformowany o nowej wersji tego programu, wpisz swój adres email.Zamknij
Powiadom redakcje o nowszej wersji programu
Chcę powiadomić redakcje o nowej wersji programuZamknij
Powiadamiacz o nowych komentarzach do programu
Jeżeli chcesz być poinformowany o nowych komentarzach do tego programu, wpisz swój adres email.Zamknij
Komentarze (0)Gates of Destiny
3
FurMark
4
Chromium
6
Vim
8
JAlbum
11
WavePad
12
LibreOffice
14
Tixati
16
Cyberduck
18
WinMerge
19
Far Manager
21
NTLite Free
23
Praat
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
