MINT Browser to mobilna przeglądarka internetowa należąca do segmentu tych, które celują w zapewnienie swojemu użytkownikowi większego bezpieczeństwa. Dostępna jest dla urządzeń z systemem operacyjnym Android. W jej reklamie mowa jest o tym, że oferuje perfekcyjny tryb incognito. Cytując angielski oryginał: "Perfect incognito & privacy? Compact? And speedy? We've got you covered" (w oryginale także nacisk na: "And speedy?"). Przejdźmy jednak do polityki prywatności aplikacji, a dowiemy się, że wykorzystuje ona usługę analityczną autorstwa... Facebooka. Żeby było śmieszniej, autorzy przeglądarki również odsyłają do polityki prywatności korporacji należącej do Marka Zuckerberga. Jeśli tak, to zacytujmy co nieco z owej polityki Facebooka: "Jakiego rodzaju informacje gromadzimy? (...) To, co robisz oraz informacje, których dostarczasz. (...) To, co robią inni i informacje, których dostarczają. (...) Twoje sieci i połączenia. (...) Informacje o płatnościach. (...) Informacje o urządzeniach. (...) Informacje z korzystających z naszych usług aplikacji i witryn internetowych. (...) Informacje od partnerów zewnętrznych".
Najlepsze jest to, że ta przeglądarka, sama w sobie, wcale nie jest aż taka zła. Udostępnia funkcję o nazwie Incognito+, która umożliwia ukrycie prywatnych zakładek, historii przeglądania i notatek. Tryb ten aktywuje się po dłuższym naciśnięciu ikony trybu incognito (zaś aby przejść do zwykłego incognito, wystarczy tapnięcie). Incognito+ jest o tyle ciekawe, że przed pierwszym wstąpienie na jego terytorium, trzeba utworzyć hasło (musi mieć co najmniej 4 znaki). Kolejna interesująca funkcja to ta znana już z niektórych przeglądarek stacjonarnych, a mianowicie wspomniane notatki. Opcja dostępna jest z prawej krawędzi ekranu. Notatnik mamy zarówno w trybie zwykłego przeglądania, jak i Incognito+. Zgodnie z oczekiwaniami, tekst dodany w tym ostatnim nie jest dostępny w czasie zwykłego surfowania po internecie. Pod względem doświadczania owego surfowania, program oferuje automatyczny tryb pełnoekranowy - po nieznacznym przewinięciu strony, interfejs szybko ukrywa paski górny i dolny. Kolejna fajna funkcja to blokowanie reklam. Jeszcze kolejna, to... wsparcie dla sieci Tor! Ale musimy jeszcze pobrać Orbota, czyli aplikację pośredniczącą w takim ruchu.
Reasumując, MINT to przeglądarka mająca szereg dobrych koncepcji, ale jej autorzy jakby urodzili się dopiero wczoraj. Promowanie czegokolwiek, co prywatne i bezpieczne*, a co ma związek - i to bezpośredni - z takimi firmami, jak Google (wyświetlane są reklamy pochodząc z serwisu Google) czy Facebook (jak widać z pierwszego akapitu), to coś więcej niż nieporozumienie. Z drugiej strony, program posiada prosty, intuicyjny i przyjazny interfejs; szyfruje zakładki i notatki; a także blokuje reklamy i wspiera Tora. Łączy więc w sobie przeciwstawne sobie świata. Jak to ocenić? Z pewnością plusem jest fakt, że za opłatą reklamy da się usunąć (chodzi zapewne o reklamy Google w interfejsie, bo wersja podstawowa usuwała w naszym teście reklamy na stronach WWW). Ponadto zwykłym wyłączeniem opcji w ustawieniach globalnych można pozbyć się ("przynajmniej w teorii" - dodał paranoik) analitykę Facebooka. No i sama jawność powiązań z Google i Facebookiem też jest jakby pewną zaletą.
Summa summarum: z pewnością omawiana przeglądarka jest jedną z bardziej oryginalnych - spośród tych najbardziej oryginalnych w ogóle dostępnych na Androida. Razi jej mówienie o perfekcyjnej prywatności, ale pod względem funkcji jest rzeczywiście interesująca i godna przetestowania.
* Niektórzy twierdzą, że prywatność i bezpieczeństwo to zupełnie różne rzeczy. Przykładowo: Google nie dba o naszą prywatność, ale przecież dba o nasze bezpieczeństwo, bo czy ktoś słyszał o wycieku haseł, a tym samym i danych należących do kont Google? Ale można na to spojrzeć też z takiej perspektywy: jeśli to, co robisz, znane jest pewnym firmom, to czy ochrona nawet 100-znakowymi hasłami zapewnia Ci rzeczywistą ochronę, jeśli to właśnie przed tymi firmami należałoby się chronić/bronić? Wszystkim chodzi teraz o dane, a nie o alkohol czy kokainę. Mówiąc metaforycznie / "metaforycznie": to działa jak mafia. Mafia chroni tych, którzy płacą haracz = ochrania ojciec chrzestny. == Firmy na litery G i F chronią tych, którzy udostępniają dane = ochrania wielki brat.
Ograniczenia! Aplikacja wyświetla reklamy. Wersja Premium kosztuje 6,79 zł i usuwa reklamy oraz umożliwia synchronizację danych (również zakładek oraz notatek incognito) między urządzeniami.
Wymagania! Android 4.0.3 i nowsze
Producent: BetaTap
Licencja: Freeware (darmowa)
Oceń program: Twoja ocena: - 1 użytkowników:
-/5
Ocena:5 (1 głosów)
Strefa Download programu MINT Browser
MINT Browser dla Android
2018-11-10
Ilość pobrań: 67 | W tym miesiącu: 4 | W poprzednim miesiącu: 1
Szukam mężczyzny na namiętne spotkania. Mam 24 lat i zgrabne ciało,
moje nagie zdjęcia i kontakt na stronie:
www.bzykanki.pl
__ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __ __
Wyszukaj mnie po niku: Maggda-x napisz do mnie lub
zadzwoń o każdej porze, odpisuje zazwyczaj do 5 minut, czekam.