nirvaana: Myślę, że polemika jest zbędna - po prostu póki sami twórcy programu nie będą dbali o fałszywe (lub prawdziwe!) alarmy dotyczące zachowań ich software`u to nie przekona to potencjalnych kupców do ich produktów. Nie pamiętam aby używany przez pana program - Virustotal był w jakimś zestawieniu najlepszej 10 programów antywirusowych, więc nie jest dla mnie wyznacznikiem, bo po prostu może nie być doskonały. Jednak jeśli 3 inne najczęściej wybierane w Polsce wg. opinii prasy informatycznej programy pokazują mi, że coś jest nie tak - to bardziej ufam samym programom, a nie opinii eksperta na forum. To powoduje, że po prostu wybieram oprogramowanie konkurencyjne dla JZK pod rozwagę do zakupu do swojej firmy, jako przedsiębiorca przede wszystkim ceniąc swój czas i unikając potencjalnie problematycznych sytuacji. Swój osąd popieram uwagami zamieszczonymi przez innych użytkowników dzielącymi się doświadczeniami w sieci, którzy piszą, że JZK potrafiło im zdalnie zablokować dostęp do programu w przypadku sporów o licencję - czyli jakiś mechanizm ingerencji jednak mają. Kończąc, w dzisiejszych czasach, kiedy nawet twórca strony internetowej ma obowiązek poinformować odwiedzającego, że używa ona plików Cookies, nie lubię mieć, może i mylnego, ale uzasadnionego wynikami skanów antywirusowych, wrażenia, że aplikacja robi coś za moimi plecami, jeśli sobie tego nie życzę lub nie zostałem o tym poinformowany. Pozdrawiam.

nirvaana: Proszę sprawdzić w takim razie n.p. Avastem - jako jeden z kilku wyrzuca informacje o wirusie.

nirvaana: Wszystkie wersje instalek Druczka X3 (od podstawowego do ultimate) są zawirusowane przez producenta. Uważajcie nawet przed instalacją próbną lub odpalajcie w sandboxie (środowisku testowym) programu Avast.